Blog

Czytaj nasze artykuły i wiedz więcej

Łańcuch przeżycia – czym jest i na czym polega?

W przypadku nagłego zatrzymania krążenia działaj natychmiast! Pierwszej pomocy nie można udzielać jednak w sposób zupełnie przypadkowy. Określona sekwencja czynności, którą trzeba wykonać, w ratownictwie medycznym nosi nazwę łańcucha przeżycia. Wbrew pozorom nie jest to nic skomplikowanego. Pomocy udzielić może każdy. Jedyny warunek to zachowanie spokoju i konsekwentne przeprowadzenie wszystkich czynności ratujących życia, aż do momentu pojawienia się na miejscu pogotowia ratunkowego.

 

Łańcuch przeżycia składa się z czterech ogniw. Jakich?

 

Krok pierwszy. To czas wczesnego rozpoznania i wezwania na miejsce służb ratunkowych. Oczekując na przyjazd ratowników, należy sprawdzić reakcje życiowe osoby poszkodowanej. W jaki sposób to zrobić? Po pierwsze musimy ocenić, czy ofiara jest przytomna. W tym celu chwytamy ją za ramiona i potrząsamy, pytając, czy nas słyszy. W przypadku braku jakiejkolwiek reakcji badamy tętno (przykładając palce do szyi).

Pamiętaj – pogotowia ratunkowego nie wzywamy wyłącznie wtedy, gdy osoba poszkodowana jest nieprzytomna. Pomoc wykwalifikowanych służb medycznych jest niezbędna także wtedy, gdy ofiara skarży się na duszności lub ból w klatce piersiowej.

 

Krok drugi. To moment, w którym należy rozpocząć resuscytację krążeniowo – oddechową. Prawidłowo przeprowadzona znacząco zwiększa szanse poszkodowanego na przeżycie. Koniecznie należy pamiętać o tym, aby wykonywać ją bez przerwy, aż do momentu przejęcia czynności przez ratowników medycznych.

Co musisz zrobić? Nieprzytomną osobę należy ułożyć na plecach, na płaskiej i twardej powierzchni oraz ocenić drożność jej dróg oddechowym, które w razie potrzeby należy oczyścić z ciał obcych. Naprzemiennie — odsłoniętą klatkę piersiową uciskamy 30 razy, a następnie wykonujemy sztuczne oddychanie (dwa oddechy).

 

Krok trzeci. Jeśli w niedalekiej odległości znajduje się automatyczny defibrylator zewnętrzny, to czas, aby go użyć. Często można je znaleźć na dworcach, lotniskach, w urzędach lub galeriach handlowych. Zadaniem defibratora jest przywrócenie, za sprawa impulsu elektrycznego, prawidłowej pracy serca. Defibrylator to wbrew pozorom urządzenie banalne w obsłudze. Absolutnie nie należy bać się go zastosować, czekając na karetkę.

 

Krok czwarty. Tu do akcji wkracza wykwalifikowany zespół ratunkowy, który wdraża zaawansowane czynności resuscytacyjne, zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w drodze do szpitala.

 

Pamiętaj, że łańcucha przeżycia pod żadnym pozorem nie należy przerywać!

Share this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *